wtorek, 25 marca 2014

Ciężki wtorek


Jest wieczór znaczy 1:11 i nie mogę się zebrać ani do odrabiana pracy domowej ani do spania. Dzień był koszmarny. Wstałam wygramoliłam się z ciepłego, przyjaznego łóżeczka, ubrałam się i tak też w ubraniach poszłam spać, po czym dosłownie sekundę później zadzwonił mój znienawidzony zegarek (zawsze gdy dzwoni mam ochotę trzasnąć nim o ścianę, kiedyś się zemszczę i tak zrobię). Czas iść do budynku tortur (szkoły) Zaszłam do sklepu po czym  kupiłam blok techniczny kolorowy w nadziei, że znajdzie się tam potrzebna mi czarna kartka, ale oczywiście, że nie!!! .... Zapomniałam pracy z plastyki i groziła mi druga 1 za brak pracy domowej, ale na szczęście zapomniała.... w ostatniej chwili po plastyce okazało się, że ma być sprawdzian z matematyki i tylko ja o tym nie wiedziałam z resztą nie dziwię się, bo skoro na matmie tylko siedzę i gadam albo rysuję to jak mogłam usłyszeć? Gdy dzwonek rozbrzmiał usiadłam do ławki pani rozdała sprawdziany po czym wydała ryk ; ,,ZAMKNĄĆ SIĘ!!!!!'' Jak zawsze pracowałam zespołowo co prawda nie legalnie, ale my jako młodzież powinniśmy się uczyć i pracować w grupach i tak tez uczyniliśmy. Inne lekcje minęły szybko siedząc w łazience  naśmiewając się z dzieci w kabinach które wydawały dziwne i podejrzane odgłosy i słowa: ,,ty z prawej ja z lewej'' (wtf?) po czym usłyszałyśmy odgłos spłukiwania wody. Do teraz zastanawiam się co one mogły tam robić ? W każdym razie jutro nie lepiej kolejny sprawdzian i kolejna praca zespołowa na nim :). Jako uczeń wyznaje zasadę: Aby do piątku...aby on tym razem przyszedł szybko. [...] hmm...gdy tak sobie teraz siedzę myślę, o wakacjach o tym jak można było chodzić na plaże...., ale te wakacje zapowiadają się pracowicie, ale z wynagrodzeniem w postaci czerwonych włosów (w wakacje i w roku szkolnym), psa (biorę ze schroniska za dużo się biedaczki wycierpiały teraz niech mają prawdziwy dom ). Wiem, że skaczę z tematu na temat, ale nie umiem płynnie pisać, bo co chwilę przychodzi mi cos czym mogłabym się z wami podzielić ;) no nic...tak na zakończenie to chciałabym powiedzieć, że blog z pełną parą ruszy pewnie jak zacznie się u mnie ocieplać, ale na pewno post z wiosennym outfitem ukażę się piątek-sobota, więc zapraszam do czytania.

środa, 5 marca 2014

Tag: O mnie

Cze! Tu Kasatan po drugiej stronie ekranu! Dzisiaj wchodząc do domu nad głowo zaświtał mi pomysł (a raczej zapaliła się taka energooszczędna lampka) i cos tam daleko zaszeptało, gdzieś z tyłu głowy:
-Zrób  tag o sobie!
Po czym wbiegłam do domu, szybko otworzyłam notebooka, poszukałam pytań i o to jestem. A więc nie przedłużajmy!

1.Jak masz na imię.
Izabela ale wszyscy dzięki bogu mówią Iza.

2.Kiedy masz urodziny?
Urodziny mam w piękną cielutka porę roku gdy już można się kąpać na plaży i opalać się w świetle jasnego słońca. Krótko mówią 21 lipca. Yupi!

3. Co studiujesz? Jaka była twoja wymarzona praca w dzieciństwie?
Nic nie studiuję. Hmm...a co do pracy to właściwie. Ja nie jestem dorosła a więc nadal jestem dzieckiem, a raczej jak to moja koleżanka mówi ,,Nastolejtą''. Dorosłość nie jest zalezna od wieku, bo jak wiadomo są takie ufoludki co mają 20 lat i nadal zachowują się jak dzieci. Heh :) A teraz właściie nie wiem kim chce być, bo i tak wiem, że kim mam być to będę, ale jak na razie to chciałabym podróżować po świecie i zwiedzać kraje i mówić w obcych językach biegle (nie mówię o wszystkich oczywiście).

4.Czy masz chłopaka?
Nie. :)

5.Jakiej muzyki słuchasz?
A to różnej nie jestem osobą która by ślęczała nad jednym typem muzyki. Jestem dość róznorodna, bo jak wiadomo jestem z edycji limitowanej. W każdym razie słucham Arctic Monkeys, The Beatles, Rihanny (navy), Lany Del Rey (Lanstic), Queen, Michaela Jacksona, Amy Winehouse.

6.Czy pracujesz?
Nie, ale jeśli chodzi o ciężkie sprzątani małego, ale jakże zagraconego mojego pokoju, to TAK. ;)


7.Czego szukasz w drugiej osobie?
Pewnie tego co każda dziewczyna/kobieta. Ale u mnie w tej jakże marzycielskiej liście dochodzi Poczucie Humoru, chociaż mały zalążek optymisty i ,,duszy towarzystwa''.

8.Ulubione jedzenie?
Hmm...nie wiem czy coś takiego jest, ale ja wyznaję, że jestem pół wegetarianką, gdyż jak wiadomo do 18 roku życia białko zwierzęce jest potrzebne do rozwoju, a więc muszę jeść mięso ale jem je w ilościach minimalnych czyli jeden posiłek mięsny (np. schabowy?) i mogę też pozwolić sobie na wpadnięcie do KFC na B-smart'a. W każdym razie najbardziej na świecie lubię jeść sałatki z owocami ;)

9.Do kogo się zwracasz jak  jest ci smutno?
Nie jestem osobą która smuci się w życiu wolę patrzeć na te jasne strony życia, po prostu nie lubie się zamwrtwiać, a jeśli już to w środku nie dając tego po sobie poznać chociaż cos we mnie czasem beka i przez szklane dzwi jakimi są oczy buha gorąc wody spływającej po zarumienionych jak maczek policzkach. ;)

10.Ulubiona część garderoby?
Nie mam takiej -,- 

11.Czy masz zwieczątko?
Yup. Szynszylka. Ma bardzo banalne, dziecinne i proste imię Puszek heh ;)

12.Ulubione miejsce 
Dom i galeria handlowa, i wszędzie z przyjaciółkami
 
13. Czy mass drugie imię?
Niet. 

14. Ulubiony przedmiot w szkole?
Nie mam. Chyba żadnego nie lubię.

15. Ulubiony napój?
 Herbata. Ja żem maniak herbaty. Chciałabym kiedyś napić sie wody chyba ta firma zwie sie VOSS, ale nie jestem pewna.

16. Twoja ulubiona piosenka w tym momencie?

A żeby to jedna była ;) Nie posiadam takowej, ale niezla jest Pharrlle Williams- Happy 

17. Jakie imiona nadawana dzieciom? 
Haha Kungunda, Gertruda, Wiesiek albo Franciszek hahah

18.Czy uprawiasz jakieś sporty? 
Napewno nie ekstremalne. Bez skojarzeń. Ale tak zawodowo czy tez w olimpiadach to nie startuje, ale chyba jak każdy człowiek lubię jeździć na rowerze, rolkach i deskorolce, ale planuje też zacząć biegać. 

19.Ulubiona książka?
Jestem przekonania ze każda książka ma w sobie to cos! I każda jest inna i nie mozna ich oceniać na równi ze sobą bo każda zawiera w sobie inna historie, ale na tę chwilę zafascynowałam sie dwoma książkami niepokój drżenie ukojenie trylogia i jeszcze mam drugą Alicja w. Krainie zombie i druga cześć jest jeszcze nie wydana ale czekam na wydanie z niecierpliwością! 

20. Ulubiony kolor?
 Nie mam ;) 

21. Ulubione zwierzątko?
Wszystkie. Jak zwierząt mozna nie kochać? 

22. Ulubione perfumy? 
Nie mam. Migielki z Avon i playboy'a, chciałabym mieć też perfumy rihanny takie czerwone, ale za nic w świecie nie pamietam jak sie nazywaly ;( 

23.Ulubione święto ?

Nie lubię żadnych świat! Chyba ze założą sie do tego urodziny i ostatni listopada czyli koniec roku szkolnego.

24. Czy skończyłam liceum? 
Tak mam rocznikowo 13 lat i ukończyłem liceum, no jasne ze tak! 

25. Czy kiedykolwiek byłaś za granica?
Niestety nie miałam jeszcze takiej okazji ale jadę na ferie wiosenne do Londynu ;) 

26. Czy już mówisz w innych językach? 
Jak byłam mała mówiłam po języku jeszcze nie odkrytym opierających sie na słowach buu czy tez ba itp. Uczę sie angielskiego, ale nie opanowałem jeszcze  tego języka tak aby mowić biegle i pewnie jeszcze troszczke mi zejdzie zanim ten fakt uczynię. W gimnazjum bede miała niemiecki i bede chodzić na dodatkowy język francuski lub rosyjski. 

27. Czy masz rodzeństwo? 
Mam starsza siostrę Monikę. ;P 

28. Ulubiony sklep? 
Nie wiem sin-say i house, cropp, rossman, douglas te najbardziej.

29. Ulubiona restauracja?
Nobliwie zbytnio chodzić po restauracjach ale lubię mc donalda kfc i preferuje kuchnie domową ) 

30. Czy lubisz szkole? 
Jako placówkę ucząca-Nie a jako miejsce spotkań ze znajomkami-Tak 

32. Ulubiony program w telewizji? 
Kuba wojewódzki, project runway czy jakoś tak. 

33. Ulubiony film ? 
No chyba sobie jaja robią... Gdybym miała je wypisywać zajęło by to więcej niż cały post! Krótko mówiąc wszystkie tima burtona

34. PC czy Mac ?
A c*uj wie

35. Jaki masz telefon?
iPhone 4s czarny ale planuje mieć nowszy.

36. Ile masz cm wzrostu? 
Jednego jestem pewna jestem większa od krasnoludka. 

I to by było na tyle jestem wykończona z powodu pisania tego posta na telefonie ;)
Do następnego posta! 


wtorek, 4 marca 2014

Kasatan wita serdecznie!

Cze! Witam was na moim blogu! Yupi! Będzie on o wszystkim! Nie mam jakiegoś upatrzonego tematu...każdy zapewnie znajdzie coś dla siebie i upatrzy sobie coś co lubi. Blog zapewne ruszy w następnym tygodniu, będę wam relacjonować wycieczkę 5-dniową do Lublina będzie duży luz a więc na pewno będziecie mieli co czytać i oglądać;)
Kim jestem?
Też zadaję sobie to odwieczne pytanie. Jak wiadomo codziennie mam osobie inne mniemanie. Dlaczego? Cóż...jak wiadomo życie lubi płatać nam figle, zrzucać kłody pod nogi, ale dawać też róże. Tak czy siak jestem energiczną osobą, duszą towarzystwa kochająca zabawę, uwielbia wychodzić wieczorem (najlepiej jak się ściemnia) i ryczeć (czyli śpiewać) na całą ulicę ze swoją bandą wariatów. Kocha ubierać się przed lustrem i udawać, że jest wielką gwiazdą i idolką wszystkich, a tabun ludzi krzyczy żeby wyjrzała przez okno ;) ! Tak to ja...mam nadzieję, że dzięki moim postom zarażę was moim optymistycznym podejściem do życia (tak, tak czytam poranną gazetę i oglądam wiadomości). Więc zapraszam do obserwowania bloga oraz zapraszam was na mojego  Instagram'a oraz Tumblr'a.
Dziękuje za poświęcenia czasu czytając ten dość krótki, ale jakże w moim stylu post.
Kasatan życzy dobrej nocy :0)